Domki nad jeziorem w Borach Tucholskich

Jest ponoć na tym świecie, osób więcej niż kilka, które uwielbiają słowo pisane, i dla Nich jest ta strona. Na niej chciałbym zamieścić opis domku (domków ) nad jeziorem

Pierwszy opis dotyczy domku nr 4 nawiasem mówiąc powstał on na życzenie Marysi (czytając to po czasie zauważyłem, że brzmi to tak jak by domek powstał na Jej życzenie , a to tyczy się opisu 🙂 )

Gdy już wjedziesz w Bory Tucholskie i bramę agroturystyki Ranczo Ostrowite przekroczysz, idąc dalej od DUŻEGO domu na północ, w kierunku jeziora, na lekkim wzniesieniu dostrzegasz drewniany domek z czekoladową elewacją i z zielonymi obramowaniami okien, nad którymi niby dachówka, czerwieni się gont bitumiczny na dachu. Pod nim drewniany taras z widokiem na jezioro zaprasza do chwili relaksu na świeżym powietrzu, no to nie ten domek bo jak już się słusznie domyślasz ta budowla już tutaj stała i magiczną liczbę 3 dostała. Zaczynasz więc się rozglądać i z pośród drzew Twym oczom, ukazuje się cukierkowa wręcz chatka. Jasne drewniane ściany kumulują w sobie ciepło słonecznych promieni i wręcz zapraszają do środka. Skuszona stajesz na tarasie i sięgasz ręką do klamki o lekko zaokrąglonych kształtach., naciskasz ją dajesz krok i zanurzasz się w magicznym świecie tego wnętrza wykonanego z sosnowego drewna, którego żywiczny aromat delikatnie unosi się w powietrzu obiecując relaks i ukojenie. Po lewej stronie kusi Cię wielkie łoże, swymi rozmiarami gwarantując wspaniały … (świntuszka) wypoczynek. za to po prawej stronie dostrzegasz biały stoliczek schowany pomiędzy kominkiem a białą komodą otulony krzesłami. Drewniana podłoga z desek wiedzie cię do drugiej izby gdzie dwa łóżka toną w orzechowym kolorze tak jak i szafki nocne wraz z szafą na ubrania, odcinają się mocno na tle jasnych ścian. Z okna po lewej do środka wpada lekko zielonkawe światło zabarwione przez zieleń liści drzew rosnących nad chatką. Wychodząc z pokoju dostrzegasz jeszcze jedne drzwi, które uszły Twej uwadze na początku. Zaglądasz do środka i widzisz magiczną komnatę gdzie woda leje się ze ścian pokrytych szklistymi prostokątami i znika gdzieś w podłodze.

We wszystkich domkach są zainstalowane (po prostu przykręcone do ściany) białe skrzyneczki, mające tą cechę, że drą się wniebogłosy, gdy CZAD wyczują i dobrze się z tym czują. Oznacza to moi mili, że należy wyjść z domku. Dzieje się tak gdy np. za mocno palicie w kominku przy zamkniętych wszystkich otworach.