nawigacja

Byliście już na grzybach?

Bory o poranku … rosa jak groch, mieniąca się na źdźbłach traw w blasku słońca, przypominająca nieskazitelne diamenty; lekka mgiełka unosząca się niczym pierzynka puchowa nad łąkami i te przepięknie ozdobione kropelkami wody pajęczyny, wytwory pajączka podobne do dzieł sztuki, a nade wszystko ten zapach żywicy, mchów, pokrzyw i oczywiście grzybów. Spoglądając w dal zachwytem urzekają mnie świetliste promienie słońca, przeszywające liście drzew, które rozbłyskując na poszyciu dają niesamowite uczucie ciepła i odprężenia…aż mnie ciarki przeszły. Codziennie widzę coraz więcej aut stojących na poboczach i ludzi cicho, spokojnie przemierzających leśne odstępy. Czy to wszystko można nazwać zwiastunami udanego grzybobrania? Nie mam pojęcia, lecz z pewnością czas spędzony w naszych borach to coś na kształt ucieczki od nawału pracy, stresu i tego całego pędu. Niezależnie od tego, czy mamy jedną kurkę w koszyku, czy morze(jako ilość) koźlaków i prawdziwków, jedno jest pewne – odpoczywamy i ładujemy nasze akumulatory w niebanalny i zdrowy sposób.
 
Zapraszamy serdecznie
 
zdjęcia z borów większość z Ewki aparatu